poniedziałek, 17 października 2016

XXI wiek

Oto czasy wypełnione nienawiścią
Technologicznym zgiełkiem
Niemożnością płaczu – bo inny?
Czasy, w których władza przeciw nam
Występuje mydląc co parę lat oczy
I wznosząc ślepo modły ku górze
Gdzie tu zaszczyt i zobowiązanie?
Widzę tylko sił niszczące pokusy
A w równych rzędach zasiadającą
Armię klaunów wymienioną na nową
Oto nasze czasy
Wszędzie agresja
Niezrozumienie i szufladkowanie
Wszędzie szerzące się szaleństwo
Za to właśnie zapłacili własną krwią
Ludzie tacy jak my, lecz inni?
Mieliście dbać o nasze interesy
A nie sprzedawać nas
Mieliście służyć nam
A nie szerzyć totalny chaos
Mieliście zapewnić bezpieczeństwo
A nie mieć nas za wroga
Chcemy godnego życia
A nie kolejnych w izbach pochwał
Jestem rozczarowany nie mogąc mieć ambicji
Żyję w czasach, w których rządzi pieniądz i intrygi
Nie chcę tak żyć, chcę być wolny – chcę oddychać!
Mało kto potrafi zrozumieć
Mało kto potrafi słyszeć
Większość woli tylko mówić
Wiecznie w ruchu, pozbawiony jakiegokolwiek celu
Czuję się nieudanym eksperymentem XXI wieku
Nie chcę oglądać kolejnego wykreowanego artysty
Teraz ludzka wyobraźnia potrafi jedynie stworzyć
Popularne reinterpretacje, co tłamszą tych kreatywnych
Co nie moją co jeść, co pić, bo myślą inaczej od innych
Chcę świeżego powietrza – muszę odetchnąć!
Potrzebne nam szybko dobre rozwiązanie
Póki mamy choć ułudę indywidualności
Żyję w XXI wieku, ale nie chcę
Aby na takim świecie umrzeć mi przyszło
Urodziłem się w świeżo narodzonym feniksie
U steru na starcie posiadającym dziury
Biurokraci i urzędnicy naszą tarczą?
Tak mi przyszło żyć? Chcę chleba.
Nie mam wolności, nie posiadam prywatności
XXI wiek obdarł mnie ze wszystkiego
Zabraliście nam wszystko
Chcę być marzycielem i cegłówką świata
Gdzie nie ma po co zabijać
Niemalże już straciłem wiarę na lepsze jutro
Żyję w XXI wieku, ale nie chcę
Aby na takim świecie umrzeć mi przyszło
Ludzie pukają się w czoła i wracają do swej pracy
Trzymając palec na spuście cali trzęsąc się
Nie potrafię ich zrozumieć
Nie potrafię odkryć ich motywacji
Nie chcę tak żyć, chcę być wolny – chcę odetchnąć!
Nawet własnych dzieci obronić nie zdołam
Kiedy spluwa dotknie ich skroni
Zabraliście nam wszystko
Oto XXI wiek, czasy wypełnione nienawiścią
Za dużo tutaj agresji
Za dużo tutaj chciwości
Za dużo tutaj krzyży
Człowiek pokochał zanik zdrowego rozsądku
Woląc chęć bogactwa, sławy i nieograniczonej władzy
Najgorszych z sił degradujących słabych ludzi

2 komentarze:

  1. Wow, twoj najlepszy tekst, wyraza wszystko. Wiele emocji, prawdy

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dobry tekst z mądrym przesłaniem. Niezwykle fajne u Ciebie jest to, że używasz przeróżnych emocji w swoich tekstach. Niebywale Cię cenię jako artystę ;)

    OdpowiedzUsuń