wtorek, 13 grudnia 2016

Heroinizm Herkulesa

Jak mogłem im uwierzyć?
Droga jest tylko jedna
Jak mogli mnie skłamać?
Po co sciągnęli na manowce?

To był nieprawdopodobny przypadek
Że ona i on spotkali się w jednym domu
Nie miała kompletnie nic przeciwko
Więc zaczęliśmy tu podróż do gwiazd

Robimy to tu i tam, zwracam tam i tu
Byle jedynie ona i on - ja ciągle tylko sam
Mam już dość tej absty - potrzeba mi ciągu! 

Wyłożyłem swoje zdobyczne
I skierowałem ku rozpustnicy
Nie wyszeptała żadnego słowa
Potrzebowała wyłącznie mego końca

Nie chcę się dzień w dzień bać
Czy aby na pewno jest bezpiecznie?
O czymkolwiek myślisz, synku
Lepiej zgaduj dalej

Na plecy, na bok, na nogi - co tylko chcesz, jak tylko chcesz
Masz może jakieś marzenia?
Chcę tylko Twoje spełniać
Czyżby nikt wcześniej nie był tak delikatny jak ja?

Co do ostatniego ziarenka
Pożądaną miłość wyniucham 
Wierzę, że coś jeszcze dokupisz
Póki noc jest jeszcze młoda

2 komentarze:

  1. Przypadkowe spotkanie, seks, narkotyki i miłość.. - zapowiada się na jedną z wielu podobnych historii.
    Czy aby na pewno?
    Mam nadzieję, że wkrótce się dowiem, delektując swój umysł kolejnym utworem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tekst bardzo niejednoznaczny, noctusa swietnie opisala pierwsze wrazenia.

    OdpowiedzUsuń