środa, 25 stycznia 2017

Błędne koło

Kończy się nasz czas, brak ratunku
Nie ma zrozumienia, czegokolwiek
Twoja nienawiść niezwykle mnie boli
Chcę Cię zobaczyć, wreszcie poczuć
Zupełnie przestałem Cię obchodzić
Gdybyśmy tylko zaczęli oboje od nowa
Przypomnieli sobie to, jak nam było

Potrzebuję jakichkolwiek odpowiedzi

Czy to właśnie cierpienia mojego tak bardzo pragniesz?
Chcesz mnie skurwić do reszty i patrzeć jak umieram?
Przypomnij sobie choć cokolwiek - jeszcze tam jesteś?
Tak bardzo chciałbym przeżyć to wszystko raz jeszcze
Tyle bym dał, by móc być znów obok Ciebie jak dawniej
Przypomnij sobie choć cokolwiek - jeszcze tam jesteś?

Jakbym nic nie znaczył, jakbym był zupełnie nikim
Co kiedyś było normalne, teraz jest niemożliwe
Umieram gdy przypominam sobie cokolwiek
Myślałem, że to wszystko jest czegokolwiek warte
Teraz jedynie czekam na mój upadek na samo dno
Nie chcę już niczego, nie chcę już nigdy nikogo

Buzują we mnie wszelkie możliwe emocje
Jeżeli uda mi się to wszystko przetrwać
Nie popełnię już tych samych błędów
A Ty… znikniesz z mega życia za wieki

3 komentarze:

  1. Tekst przepelniony smutkiem, bardzo uczuciowy, duzo negatywnych emocji...

    OdpowiedzUsuń
  2. Po przeczytaniu właśnie takich dosłownie wylanych na "papier" emocji uświadamiam sobie jak bardzo jeden człowiek potrafi skrzywdzić i krzywdzić nadal drugiego człowieka aby ten w tak dosadny sposób uzewnętrznił swój cały ból nagromadzony przez tysiące wspomnień. Jestem godna podziwu dla Ciebie i mam nadzieję że Twoja twórczość będzie rosła w siłę z dnia na dzień!

    OdpowiedzUsuń