Psie, jak długo jeszcze tak będzie?
Psie, dlaczego jestem taki sam?
Psie, przecież jest tylu ludzi, lecz czuję, że ich nie ma
Kurwa, psie, kim oni są?
Psie, czy powinienem stąd uciec?
Psie, czy powinienem na stałe ze świata odejść?
Psie, czy to bardzo boli?
Kurwa, psie, jaki jest mój cel?
Jesteśmy tutaj tylko my, i tylko Ty słuchasz i wciąż jesteś
Starasz się, aby moje senne mary odeszły
Lecz na mój ból nic nie pomoże
Pomóż komuś innemu, tyle piesków głoduje
Może Cię nie przytulą, lecz zawsze będą
Ja jednak potrzebuję czegoś więcej
Kurwa, psie, jest mi tak zimno, a Ty tylko patrzysz
Psie, jest jakaś bezbolesna i szybka śmierć?
Psie, myślisz, że to najlepsze wyjście dla mnie?
Psie, czy naprawdę mam się poddać?
Kurwa, psie, jestem tylko wrakiem
Przytulam Cię zawsze, szkoda, że Ty nie rozumiesz
Potrzebujesz mnie bardziej niż myślisz
Jeżeli w ogóle potrafisz chcieć
Chcę trochę ciepła kogoś bliskiego
Takiego samego jak ja Ci daje
Nie chcę wiedzieć, gdzie byłeś
Mimo, że cały brudny jesteś
Kurwa, psie, chcę się po prostu przytulić
Nie sądzisz, że to trochę za wysoko?
Tekst bardzo naszpikowany emocjami, smutkiem. Mimo tego swietnie napisany
OdpowiedzUsuńPies jest dobry na wszystko :)
OdpowiedzUsuńPomoże*
OdpowiedzUsuńPomoże*
OdpowiedzUsuń